Krakowskie Towarzystwo Przemys³owe

KTP mecenasem kultury

 

Online

 
Obecnie jest 2 i 0 online.

Mo¿esz zalogowaæ siê lub zarejestrowaæ nowe konto.

Mcdonaldyzacja w cichym zak±tku, Janusz A. Majcherek
.: Data publikacji 17-Cze-2007 :: Ods³on: 4760 :: Recenzja :: Drukuj aktualn± stronê :: Drukuj wszystko:.

Na pocz±tku lat 90. w jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc Krakowa uruchomiono pierwszy w tym mie¶cie przybytek hamburgerowej sieci McDonald. Usytuowany zosta³ w zabytkowej kamienicy (niektóre ¼ród³a podawa³y, ¿e to drugi na ¶wiecie pod wzglêdem wieku budynek, w którym mie¶ci siê lokal McDonalda), przy ulicy Floriañskiej, miêdzy Bram± Floriañsk± a Jam± Michalika. Wychodz±cy z resztkami hamburgera w ustach i fant± w rêku ma po lewej stronie, wzd³u¿ ulicy Floriañskiej, widok na Ko¶ció³ Mariacki, a po prawej, w prze¶wicie Bramy Floriañskiej, na Barbakan. Ca³kiem osobn± spraw± jest czy klientela hamburgerowni potrafi zrozumieæ i doceniæ walory zabytkowego otoczenia, trawi±c lub prze¿uwaj±c Big Maca z frytkami.

W Krakowie jest jednak miejsce jeszcze bardziej reprezentacyjne, a mianowicie Rynek G³ówny i to tam w³a¶nie, na rogu ulicy Szewskiej, McDonald obmy¶li³ uruchomiæ nastêpny w tym mie¶cie swój lokal. Perspektywa pojawienia siê szyldu reklamuj±cego hamburgery naprzeciw Sukiennic i wie¿y ratuszowej oraz w s±siedztwie p³yty upamiêtniaj±cej miejsce, gdzie Tadeusz Ko¶ciuszko przysiêga³ narodowi, wywo³a³a zbiorowy sprzeciw rozdra¿nionych takimi planami krakowskich elit intelektualno-artystycznych, zw³aszcza o proweniencji konserwatywnej. Powsta³ wówczas i zosta³ przedstawiony w³adzom i mieszkañcom miasta list otwarty, którego sygnatariusze stanowczo protestowali przeciw dopuszczeniu wytwórców i wytworów symbolizuj±cych tandetê wspó³czesnej kultury masowej w nobliwe otoczenie historycznych obiektów, maj±cych poczesne miejsce w polskiej tradycji narodowej.

Hamburgerownia przy Floriañskiej powsta³a w miejscu dawnej knajpy "Pod Baszt±", oszpecaj±cej historyczn± ulicê widokami i za¶mierdzaj±cej zapachami znanymi ka¿demu, kto pamiêta PRL-owskie bary III-ej kategorii. Zarówno sama spelunka, jak i budynek, w którym siê znajdowa³a, przedstawia³y obraz nêdzy i rozpaczy, typowy dla epoki realnego socjalizmu. W ramach adaptacji na swoje potrzeby, inwestorzy dzia³aj±cy w imieniu McDonalda dokonali gruntownej renowacji kamienicy i jej wnêtrz, a podziemna czê¶æ hamburgerowni, ulokowana w starych, gotyckich piwnicach, jeszcze kilka lat wcze¶niej zawalonych rupieciami i koksem, robi naprawdê bardzo dobre wra¿enie. Charakterystyczny, tutaj dodatkowo stylizowany szyld z dwoma z³otymi ³ukami na czerwonym tle, zdobi±cy wej¶cie do tego lokalu, jest niewielki, a w ka¿dym razie nie wiêkszy ni¿ inne na tej reprezentacyjnej ulicy, z pewno¶ci± za¶ bardziej estetyczny od prawie wszystkich tych wywieszek i tablic. Oczywi¶cie, jak wszyscy wiedz±, w barach McDonald nie podaje siê ¿adnego alkoholu, natomiast czysto¶æ i higiena wnêtrz nale¿± do standardów firmy.

W kamienicy na rogu Rynku i Szewskiej natomiast kiedy¶ ulokowana by³a kawiarnia, nale¿±ca do jednej z pierwszych spó³ek polsko-zagranicznych, powsta³ych w latach 80. na fali przychylno¶ci dla tzw. firm polonijnych. Czy to z powodu s³abn±cego zami³owania krakowian do dawnego kawiarnianego stylu ¿ycia, czy nieumiejêtno¶ci trafienia w ich kawowe gusty, czy mo¿e wysokich kosztów prowadzenia lokalu w reprezentacyjnym punkcie miasta, w ka¿dym razie kawiarnia zamknê³a przed laty swoje podwoje. Od tego czasu rozleg³y lokal, o tak znakomitej lokalizacji, sta³ przez d³ugie lata pusty, pozaklejany od zewn±trz plakatami i rozmaitymi ulotkami, a pertraktacje co do warunków uruchomienia tam hamburgerowego baru nie znajdowa³y fina³u. McDonald gotowy by³ przeprowadziæ remont i adaptacjê wnêtrz w zgodzie z wytycznymi konserwatora zabytków i zrezygnowaæ z umieszczenia swojego szyldu od strony Rynku G³ównego. Do ugody nie dosz³o i obszarpane, zniszczone papierzyska oblepia³y nadal zabite okna, drzwi, a nawet ¶ciany kamienicy. W ci±gu tych lat powsta³o w Krakowie co najmniej kilka, czêsto ogromnych hamburgerowni, przewa¿nie w wielkop³ytowych dzielnicach lub przy przelotowych i wylotowych ulicach albo supermarketach.

Dom przy Floriañskiej, w którym McDonald podejmowa³ swoje pionierskie przedsiêwziêcie krakowskie, od czasów przedwojennych nale¿a³ do Zak³adu Wychowawczego imienia ksiêdza Siemaszki, kontynuuj±cego dzie³o tego XIX-wiecznego opiekuna sierot i zaniedbanych dzieci. W epoce PRL do kamienicy przy Floriañskiej dokwaterowywano u¿ytkowników wskazanych przez ówczesne w³adze administracyjne, w tym równie¿ wspomnian± knajpê. Po ich wyprowadzeniu i wynajêciu znacznej czê¶ci pomieszczeñ McDonaldowi, Zak³ad Wychowawczy za³o¿ony przez ks. Siemaszkê i rozwijana pod jego patronatem dzia³alno¶æ opiekuñcza zasilane s± poka¼nymi sumami z dzier¿awy. Ma³o kto w t³umie odwiedzaj±cych hamburgerowniê przy Floriañskiej wie, ¿e parê groszy z ceny ka¿dego zjedzonego tam przez nich posi³ku wp³ywa do fundacji im. ks. Siemaszki i wspomaga placówki opiekuñcze.

W domu na rogu Rynku i Szewskiej, w pomieszczeniach od strony fasadowej, ulokowa³ siê niedawno oddzia³ jednego z banków, kontrolowanych sk±din±d przez zagranicznego partnera, reszta jest wci±¿ nie wykorzystana, o czym ¶wiadcz± zabite deskami i oklejone plakatami wnêki okienne.

Cokolwiek powiedzieæ o sieci fast food McDonalda, z kulinarnego punktu widzenia jest to okropno¶æ dla ka¿dego posiadaj±cego choæ trochê tylko rozwiniêty i nie zepsuty zmys³ smaku. Chyba, ¿e zdarzy mu siê np. podró¿ przez Bia³oru¶. Gdy po kilku dniach podró¿owania po tej piêknej, lecz straszliwie zaniedbanej krainie, przekroczy granicê litewsk±, wjedzie do Wilna i zobaczy znajomy ¿ó³to-czerwony szyld, uzna niechybnie, ¿e powróci³ do cywilizacji i bez obrzydzenia zatopi zêby w ¶wie¿ym cheesburgerze. Nie bêdzie w takiej chwili wcale my¶la³, ¿e uto¿samienie obszaru nowoczesnej cywilizacji z zasiêgiem sieci McDonald jest deprymuj±ce. Kiedy ju¿ zaspokoi pierwszy g³ód, ulegnie jednak konsternacji i dezorientacji, bo poza szyldem McDonalda prawie ¿aden inny napis na wileñskich ulicach nie jest rozpoznawalny, dlatego trudno znale¼æ inne potrzebne tury¶cie przybytki (no, mo¿e poza kantorem wymiany walut, bo Polak pewnie domy¶li siê sensu s³owa "valutas"). Litwini bowiem w trosce o czysto¶æ swojego jêzyka nie dopuszczaj± obco brzmi±cych s³ów do publicznego u¿ytku, wiêc cudzoziemcowi nie³atwo jest odszukaæ potrzebne mu instytucje lub miejsca. Po powrocie do w³asnego kraju przestanie mu wiêc przeszkadzaæ nachalna obecno¶æ tych wszystkich "exchange", "restaurant", "shop center", "car wash" i mnóstwa innych obcojêzycznych napisów na polskich ulicach i w miejscach publicznych, u¿ywanie których chc± ukróciæ autorzy i zwolennicy specjalnych ustaw o obronie jêzyka polskiego. Pomy¶li, ¿e Polska jest jeszcze bli¿ej cywilizacji i przynajmniej przez jaki¶ czas nie bêdzie siê z¿ymaæ na uto¿samianie tej¿e z jêzykiem angielskim i amerykañskim stylem ¿ycia.

A potem mo¿e sobie poczytaæ dywagacje George'a Ritzera o mcdonaldyzacji spo³eczeñstwa czy wywody Benjamina Barbera o starciu toczonym przez McWorld i si³y d¿ihadu. Zacznie siê mo¿e zastanawiaæ, po której jest stronie, cho¿ pa³aszuj±c schabowego, flaki lub go³±bki i popijaj±c piwem lub kompotem poprzysiêgnie sobie, ¿e jego noga nigdy w McDonaldzie nie postanie.

.: Powrót do dzia³u NR 72, 8 LISTOPADA 1998 R. :: Powrót do spisu tekstów :.

4 Festiwal Muzyki Polskiej, Moskwa

 

Last Night of the Proms

 

Logowanie

 




 


Problemy z logowaniem?

Jeszcze nie masz konta?
·Zarejestruj siê!


Copyright by Krakowskie Towarzystwo Przemys³owe
Al. S³owackiego 64, 30-004 Kraków
Adres do korespondencji:
ul. Basztowa 3/2, 31-134 Kraków
tel./fax: +48 12 633 55 35, kom.: +48 508 098 800, e-mail: katepe@ktp.org.pl
PKO BP S.A. I ODDZIA£ KRAKÓW nr 12 1020 2892 0000 5502 0117 1560

Powered by the AutoTheme HTML Theme System
Page created in 0,050780 Seconds